Za suche pieczywo dla kurcząt proszono 10zł za worek, ceny swojskich miodów zaczynały się od 25zł.
Adekwatnie do pogody było można nabyć narty, ich ceny zaczynały się od 100zł, ceny ciepłych kołder o wymiarach 200X160cm zaczynały się od 55zł.
Smaczne swojskie białe sery sprzedawano po 13zł, za żółty proszono 25zł.
Gustowne, kuchenne taborety były w cenach od 30 do 50zł szt.
Dąbrowski rynek jest miejscem nie tylko zakupów, lecz także miejscem do spotkań oraz rozmowy.
W ostatnimi czasie pogoda nie rozpieszcza mieszkańców Dąbrowy, co skutkuje małą frekwencją na tutejszym rynku.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
/TL/