Odpowiednie przygotowanie do opalania nie tylko je przyspieszy, pozwoli także uniknąć poparzeń i podrażnień na skórze.
Dieta przygotuje skórę do opalania
Warto zawczasu, najlepiej ok. 2 miesiące przed urlopem, pomyśleć o odpowiedniej diecie. Dieta powinna być bogata w przeciwutleniacze, które chronią skórę przed wpływem wolnych rodników – gdy cząsteczka napotka wolny rodnik, łączy się z nim, unieszkodliwiając go.
Jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy jest beta-karoten. Niewykorzystany przez organizm odkłada się stopniowo – najpierw w tkance tłuszczowej, potem w naskórku. Największą jego skarbnicą są pomarańczowe i czerwone owoce i warzywa: marchew, pomidory, dynia, czerwona papryka, morele, brzoskwinie, pomarańcze.
Przeciwwskazania do opalania
Sprawdź, czy wśród składników kremu, którego używasz, nie ma retinoidów (kwasu retinowego, czyli tretinoiny, retinolu, wyjątkiem jest retinaldehyd) ani kwasów hydroksylowych (AHA – m.in. glycolic acid, malic acid, lactic acid, tartaric acid, citric acid, lub BHA – salicylic acid). Jeśli do tej pory używałaś kremu z jednym z tych składników, przed latem powinnaś z niego zrezygnować. Skóra poddana działaniu kwasów staje się cieńsza i delikatniejsza, a więc bardziej podatna na niekorzystny wpływ promieni słonecznych – istnieje groźba, że pojawią się przebarwienia.
Unikaj też niektórych zabiegów dermatologicznych i kosmetycznych. Tuż przed sezonem słonecznym nie wycinaj znamion (chyba, że lekarz stwierdzi, że jest to absolutnie konieczne). Nie chodź na zabiegi laserowe, mikrodermabrazję, peelingi chemiczne, bowiem podrażniają one skórę, która staje się wrażliwsza. Trzeba po nich dokładnie chronić skórę przed promieniami słonecznymi, co nie zawsze jest możliwe.
Jeśli przyjmujesz pigułki antykoncepcyjne, opalaj się z umiarem, chroniąc skórę kremem z wysokim filtrem. Połączenie doustnej antykoncepcji z nadmiarem słońca zwiększa ryzyko pojawienia się przebarwień na skórze. Reakcje fotouczulające może też wywołać picie naparu z dziurawca, przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, antybiotyków, niektórych środków przeciwbakteryjnych (Metronidazol, Biseptol) i przeciwdepresyjnych.
Nie żałuj skórze kremów ochronnych
Aby kremy z filtrami spełniały swoją funkcję ochronną, muszą być użyte w odpowiedniej ilości: 30 ml na ciało, 2,5 ml na twarz i szyję, a 1,8 ml na samą twarz. A przecież mało kto nakłada aż tyle. Tubka kremu o pojemności 250 ml starczyłaby wtedy na 8 aplikacji na ciało, więc na dwutygodniowe wakacje trzeba byłoby zabrać kilka opakowań kosmetyku.
Warto jednak przemyśleć taką inwestycję. Częsta i solidna aplikacja kremów z filtrem nie tylko chroni skórę przed niekorzystnym wpływem promieniowania słonecznego, ale pozwala również uzyskać piękną, równomierną i trwałą opaleniznę. Także w gruncie rzeczy, zakup kremów się opłaca.
Ciemna strona słońca
Nadmierne opalanie przyśpiesza starzenie się skóry, sprzyja powstawaniu przebarwień i pajączków. Przyczynia się do tworzenia się nowotworów skóry, w tym groźnego czerniaka. Zbyt duże dawki słońca mogą również spowodować reakcję alergiczną, ogólne zmęczenie, wyczerpanie, ból głowy. Bywają też przyczyną zasłabnięć.
Korzystaj więc z kąpieli słonecznych z umiarem. Przede wszystkim unikaj wylegiwania się na słońcu, gdy operuje ono najsilniej, czyli między godziną 11 i 15 – lepiej schroń się wtedy pod parasolem.
Koniecznie stosuj kosmetyki z filtrami, które zapewnią ochronę skóry. Aby rzeczywiście skutecznie cię chroniły, musisz wybierać odpowiednią moc filtrów – generalna zasada jest taka, że im jaśniejsza skóra i oczy, tym silniejszy filtr należy stosować.
źródło: poradnikzdrowie.pl
opr./WŻ/