Sprawa Szkoły Podstawowej w Nierośnie powróciła jak bumerang. Czarna wizja zamknięcia szkoły staje się coraz bardziej realna.
Dzisiaj rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej w Nierośnie spotkali się z burmistrzem Dąbrowy Białostockiej Panem Arturem Gajlewiczem w ramach tzw. konsultacji społecznych w sprawie likwidacji placówki.
O godzinie 14:30 planowane jest kolejne spotkanie, tym razem z nauczycielami szkoły.
Problemy ekonomiczne szkoły znane były gminie Dąbrowa Białostocka już od dawna. Jest to najmniejszą tego typu placówką w gminie, która pochłania największe koszty utrzymania.
Aktualnie uczy się tam 39 dzieci, w tym 13 przedszkolaków. Dla gminy podstawówka jest coraz większym obciążeniem.
W 2011 roku koszt utrzymania jednego ucznia wynosił 17,5 tys. zł. Rok później już 20,5 tys. zł.
Jak twierdzi gmina, koszty rosną pomimo wyraźnych oszczędności zrobionych przez szkołę.
Łomżyńskie stowarzyszenie „Edukator” już w 2013 r. zadeklarowało chęć przejęcia placówki. Jednak rodzice nie chcą nawet o tym słyszeć.
Rodzice składają deklaracje pomocy szkole w miarę możliwości.
W tej sprawie będziemy Państwa informować na bieżąco.
Już niedługo zostanie opublikowany materiał filmowy w tej sprawie.
/WŻ/