Na skrzyżowaniu ulicy Jana Pawła II w Dąbrowie Białostockiej z drogą wojewódzką nr 670, gdzie ma powstać rondo, odbyła się dzisiaj ekshumacja żołnierza walczącego podczas II wojny światowej z 1939 r.
Inicjatywa całego przedsięwzięcia wyszła od mieszkańców gminy Dąbrowa Białostocka. Zgłoszenia dotyczyły przypadkowo znalezionych opuszczonych mogił czy też starych krzyży. Wszystkie zgłoszenia są sprawdzane i weryfikowane przez odpowiednie instytucje np. IPN.
Podczas dzisiejszej ekshumacji archeolodzy nie odnaleźli jednak kości. We wskazanym miejscu natknęli się na ślady tzw. symbolicznej mogiły. Znaleziono również płytę nagrobną i monetę, była to złotówka z 1929 roku w bardzo dobrym stanie.
Jak ustalił IPN na początku września 1939 r. pod Dąbrową, doszło do starcia z patrolami niemieckimi. W trakcie walki zginął jeden żołnierz armii Wojska Polskiego, trzech zostało rannych, a kilku zaginęło.
IPN podejrzewa, że zabity żołnierz został ekshumowany tuż po wojnie i jest nim ś.p. Piotr Rutkowski, który pochodził z Niemenczyna z powiatu trockiego. Był on żołnierzem Baonu Pancernego Wojska Polskiego w Grodnie. Grób znajduje się na cmentarzu w Dąbrowie Białostockiej.
Czytaj również: Na niecałych 30 cm głębokości znaleziono pierwsze kości [Zdjęcia]
/WŻ,TV/