Strażacy z OSP Suchowola wczoraj zostali zadysponowani do aż czterech zdarzeń. Pierwszy raz tuż po godzinie 14 - do wsi Chodorówka Stara, z treści zgłoszenia wynikało, że palą się baloty słomy.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia ukazało się, że spaleniu uległo składowane drewno oraz jedna bela słomy. Ochotnicy z Suchowoli działali wspólnymi siłami z OSP Dryga oraz JRG Sokółka Posterunek w Dąbrowie Białostockiej.

Następnie po godzinie 17 na drodze krajowej S8 w miejscowości Kumiała doszło do zderzenia samochodu ciężarowego z dostawczym busem.
Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że kierujący busem nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prawidłowo DK 8 pojazdowi ciężarowemu.
Kierowca dostawczaka, który odniósł obrażenia został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala.
Na miejscu działały OSP Korycin, OSP Suchowola, JRG Sokółka, Policja oraz ZRM.

Trzecia dyspozycja miała miejsce kilka minut po północy. Tym razem druhowie z Suchowoli zostali wysłani do pożaru dzikiego wysypiska we wsi Karpowicze.
Działania polegały na podaniu dwóch prądów wody na palące się śmieci. W działaniach brała udział także jednostka OSP Karpowicze.

Nie długo dane było odpocząć strażakom. Chwilę po powrocie do jednostki zostali zadysponowani do pożaru budynku na ulicy Białostockiej w Suchowoli. Ze wstępnego zgłoszenia wynikało, że pali się stodoła.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że paliły się drzwi stodoły a właściciel sam zdołał opanować pożar przed przyjazdem straży. Sprawą zajęła się Policja.

Pożar w Chodorówce:

Fotorelacja z wypadku w Kumiale: 

Pożar dzikiego wysypiska we wsi Karpowicze:

źródło: OSP Suchowola, Janusz Wałuszko
opr.MDz