czwartek, 25 lipiec 2019 12:06

Sprawa morderstwa z Sokółki sprzed 10 lat odroczona

Dwaj mężczyźni prawomocnie skazani za zabójstwo młodej mieszkanki Sokółki nie zgadzają się z wyrokiem.

Ze względu na "szczególną zawiłość sprawy" Sąd Najwyższy odroczył do środy 31 lipca ogłoszenie wyroku ws. dwóch mężczyzn skazanych prawomocnie na 25 i 15 lat więzienia w procesie o gwałt i zabójstwo młodej kobiety w Sokółce.

Już raz, ze względów formalnych, Sąd Najwyższy wyroki te uchylał w powtórnym procesie zapadły identyczne. Kasację od wyroku sądu drugiej instancji ponownie złożyli obrońcy obu skazanych.

Proces dotyczy zbrodni sprzed ponad dziesięciu lat. W styczniu 2009 roku, 27-letnia znajoma jednego z obecnie już skazanych, wówczas uczniów w wieku 17-18 lat, została zgwałcona i zamordowana we własnym mieszkaniu. Zabójcy zadali jej kilkadziesiąt ran kłutych i ciętych; z mieszkania zginęły różne przedmioty.

Niemal półtora roku później śledztwo białostockiej prokuratury okręgowej zostało umorzone, bo nie udało się wykryć sprawców. Przełom nastąpił m.in. po ponownej analizie sprawy przez tzw. policyjne Archiwum X. W kwietniu 2014 r. ustalono dane 22-latka (przebywającego w więzieniu za kradzieże), któremu postawiono zarzuty gwałtu i zabójstwa. Dzięki złożonym przez niego wyjaśnieniom niedługo potem zatrzymano dwóch kolejnych podejrzanych, jego kolegów, przebywających wtedy w Wielkiej Brytanii.

W śledztwie cała trójka nie przyznała się do zarzutów. Pierwszy z zatrzymanych opisywał częściowo przebieg wydarzeń, ale twierdził, że wyszedł z mieszkania, zanim doszło do zabójstwa. Dwaj pozostali zapewniali, że w ogóle ich tam nie było. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego (jednym z ostatnich dowodów było badanie tzw. wykrywaczem kłamstw) Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał w styczniu 2016 r., że winni gwałtu i związanego z nim zabójstwa są wszyscy trzej. Kary, które zapadły, to 25, 15 i 12 lat więzienia.

Jesienią 2016 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok w całości utrzymał. Obrońcy złożyli jednak kasację, zwracając uwagę m.in. na to, że formalnie nikt z bliskich zmarłej nie złożył wniosku o ściganie za gwałt (wówczas taki wniosek był jeszcze potrzebny).

SN uznał, że faktycznie doszło do takiego uchybienia, stanowiącego tzw. bezwzględną przyczynę odwoławczą. Uchylił wyrok i sprawę przekazał sądowi apelacyjnemu.

Ten, po uzupełnieniu akt sprawy o formalne wnioski o ściganie za gwałt, przeprowadził postępowanie odwoławcze. W lutym ub. roku nieco zmodyfikował zarzuty wobec jednego z oskarżonych (chodziło o uniewinnienie od zarzutu kradzieży), ale kary 25, 15 i 12 lat więzienia utrzymał w mocy. Uznał je za "odpowiednie i adekwatne do stopnia zawinienia, a także roli poszczególnych oskarżonych w dokonaniu tego przestępstwa".

 

źródło: (PAP)

 

opr./WŻ/

Kontakt


SOKÓŁKA TV SP. Z O.O
ul. Sikorskiego 25
16-100 Sokółka

tel: 666 828 883
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

REGON: 368683063
NIP: 5451817935
Numer KRS: 0000702479

Reklama

Czynne od pn-pt w godzinach 8:00 - 16:00
e-mail: reklama@sokolka.tv