Ornitolodzy od kilku dni obserwują pierwsze tegoroczne sejmiki, a także odloty bocianów. To wyjątkowo wcześnie, bo zazwyczaj ma to miejsce w połowie sierpnia.
Pierwsze odloty są wcześniejsze, ponieważ marzec i kwiecień były bardzo ciepłe, w dodatku słoneczne i suche. Dzięki obfitości pokarmu młode szybciej dorosły, szybciej też nauczyły się latać i są gotowe do długiej drogi. To jaka pogoda będzie pod koniec sierpnia, czy nawet we wrześniu, nie ma dla boćków żadnego znaczenia. Ptaki nie przewidują aury, lecz dostosowują się do aktualnych warunków atmosferycznych.
Nasze bociany też nie zostają w tyle. W gnieździe zostały tylko dwa najmłodsze, które niebawem też pójdą w ślady swego rodzeństwa.
Jak każdego roku od kwietnia do sierpnia mamy możliwość podglądania na naszej kamerze IP naszych milusińskich. W tym roku przyjdzie nam się pożegnać z nimi już za kilkanaście dni. Będziemy czekać z utęsknieniem do wiosny następnego roku.
Poniżej umieszczamy mapkę lotu bocianów do Afryki.
źródło:www.twojapogoda.pl ,Smithsonian
WŻ