Pierwszy dzień jesieni jest oficjalnym zakończeniem lata. Dla niektórych jest to radosny termin, w teorii oznacza bowiem koniec męczących upałów oraz „złotą polską jesień”.
Astronomiczna jesień rozpoczyna się w momencie równonocy jesiennej i trwa do momentu przesilenia zimowego, co w przybliżeniu oznacza na półkuli północnej okres pomiędzy 23 września a 22 grudnia (czasami daty te wypadają dzień wcześniej lub dzień później, a w roku przestępnym mogą być dodatkowo cofnięte o jeden dzień). Podczas jesieni astronomicznej dzienna pora dnia jest krótsza od pory nocnej, a ponadto z każdą kolejną dobą dnia ubywa, a nocy przybywa.
Nasi przodkowie bardzo uroczyście obchodzili pierwszy dzień jesieni, nazywany Świętem Plonów, który przypadał na 23 września. Do tego wydarzenia przygotowywano się już w sierpniu, po zakończeniu żniw. Na polu zostawiano kilka nieskoszonych kłosów, aby ziemia nie była całkowicie pozbawiona ziarna, a resztę chowano do świątyni. Kilka dni przed pierwszym dniem jesieni przed posągiem Świętowita (boga wojny i urodzaju) stawiano kielich z miodem pitnym. Jeśli święty napój pozostał nienaruszony lub go przybyło, oznaczało to obfite zbiory.
W dzisiejszych czasach kontynuacją Święta Plonów są dożynki, które organizowane są w jedną z wrześniowych niedziel po zakończeniu żniw.
źródło:Wikipedia
WW