Reklama 

 

piątek, 26 maj 2023 12:22

Koniec procesu ws. wyrzucenia psa przez balkon; prokurator chce 3 lat więzienia

Trzech lat więzienia, 10-letniego zakazu posiadania zwierząt i 10 tys. zł nawiązki - takiej kary chce prokuratura dla 48-letniego mężczyzny, oskarżonego o wyrzucenie 2-miesięcznego szczeniaka z balkonu na czwartym piętrze bloku w Białymstoku. Wyrok ma być ogłoszony jeszcze w piątek.

Przed Sądem Rejonowym w Białymstoku zakończył się tego dnia proces w tej sprawie; strony wygłosiły mowy końcowe. Prokuratura chce kary za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Obrona argumentuje, że znęcania się nie było, zdarzenie było jednostkowe, oskarżony przyznał się, zapewnia że zapłaci koszty leczenia zwierzęcia. Adwokat wniósł o karę pięciu miesięcy więzienia. Sam oskarżony - o karę łagodną.

 

Zdarzenie miało miejsce w grudniu ub. roku. Policję zawiadomiły osoby, które przed blokiem znalazły ciężko rannego zwierzaka i zaopiekowały się nim; wszystko wskazywało na to, że szczeniak - 2-miesięczny mieszaniec, został wyrzucony z mieszkania na czwartym piętrze w bloku, przy którym go znaleziono.

 

Policjanci ustalili, że sprawcą jest mieszkający tam 48-latek. W czasie zatrzymania był pijany; policjantom tłumaczył, że nie chciał psa i nie miał co z nim zrobić, więc wyrzucił go przez balkon. Policjanci ustalili też, że wcześniej mężczyzna mógł znęcać się nad zwierzęciem i przetrzymywać je na balkonie.

 

Pies przeżył upadek choć był bliski śmierci, po leczeniu trafił do nowych właścicieli.

 

Zarzut postawiony mężczyźnie dotyczy właśnie znęcania się ze szczególnym okrucieństwem na zwierzęciem, grozi za to do pięciu lat więzienia. Oskarżony jest aresztowany. W śledztwie i przed sądem przyznał się, zapewniał że żałuje tego, co zrobił.

 

Pies nie był jego, a należał do rodziny brata oskarżonego, z którą 48-latek - pochodzący z Hajnówki - mieszkał w Białymstoku, miał w tym mieszkaniu od pół roku swój pokój. Gdy wyrzucił szczeniaka przez balkon, był w domu sam; mówił że od czasu do czasu się nim zajmował pod nieobecność domowników. "Ja go wyrzuciłem przez balkon, bo on szczekał i ja byłem pijany" - wyjaśniał w śledztwie.

(PAP)

Kontakt


SOKÓŁKA TV SP. Z O.O
ul. Sikorskiego 25
16-100 Sokółka

tel: 666 828 883
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

REGON: 368683063
NIP: 5451817935
Numer KRS: 0000702479

Reklama

Czynne od pn-pt w godzinach 8:00 - 16:00
e-mail: reklama@sokolka.tv