To co się dzieje na granicy jest niezwykle ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszych obywateli. Presja migracyjna, wojna hybrydowa, jaką wschodnie reżimy wydały naszemu krajowi, cały czas trwa. Od początku roku mamy do czynienia z 17 tysiącami nielegalnych, ale i bezskutecznych, prób przekroczeń naszej granicy – mówił szef MSWiA.
Minister Mariusz Kamiński podkreślił, że zatrzymywanie migrantów jest możliwe dzięki ofiarnej i profesjonalnej służbie funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Policji, a także współpracujących z nimi żołnierzy Wojska Polskiego, którzy strzegą porządku na granicy.
Bardzo gorąco chcę podziękować wszystkim naszym funkcjonariuszom oraz żołnierzom za wzorową służbę na wschodniej granicy naszego kraju – powiedział.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił także aktualne informacje dotyczące tzw. grupy Wagnera, która od pewnego czasu przebywa na Białorusi.
Z uwagą obserwujemy, to co się dzieje po tamtej stronie granicy. Wiemy na pewno o grupie 1000-1200 najemników, spośród których prawie wszyscy są na poligonie w guberni mohylowskiej. Grupa w sile plutonu, czyli około kilkudziesięciu ludzi, znajduje się w okolicach Brześcia. Chcę jednak uspokajająco powiedzieć, ze „wagnerowcy”, którzy przybyli na Białoruś, nie mają ze sobą ciężkiego sprzętu – mówił.
Obserwujemy tych ludzi, mamy pełną jasność co do tego, gdzie są i co będą zamierzali robić. Podchodzimy do tego bardzo spokojnie – przekazał.
Szef MSWiA zapewnił mieszkańców Podlasia, że granica jest bezpieczna, a służby są przygotowane na każdą ewentualność. Na ten temat minister rozmawiał dziś, podczas odprawy w Placówce Straży Granicznej w Krynkach, z komendantami Straży Granicznej i Policji.
W trakcie konferencji minister zwrócił się także z apelem do mniejszości białoruskiej mieszkającej w Polsce i zapewnił ją o wsparciu ze strony naszych formacji mundurowych.
Proszę żebyście pamiętali, że jeśli mają Państwo jakikolwiek problem, niepokoje, to tu na miejscu, są nasi funkcjonariusze i żołnierze, którzy pomogą w każdej najtrudniejszej sytuacji – zaznaczył.
Zapora inżynieryjna i elektroniczna na granicy z Białorusią
Od ponad dwóch lat trwa operacja hybrydowa reżimu Aleksandra Łukaszenki, wymierzona w Polskę i Unię Europejską. W ostatnich tygodniach, na granicy polsko-białoruskiej, nasila się presja migracyjna. Migranci, przy wsparciu białoruskich służb, próbują siłowo forsować zaporę. Dochodzi także do fizycznych ataków na polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego.
Obecnie Straż Graniczna strzeże bezpieczeństwa Polski na granicy z Białorusią zarówno przy pomocy zapory inżynieryjnej, jak i elektronicznej.
Zapora inżynieryjna, która została oddana do użytku w 2022 roku ma 187 km długości i mierzy 5,5 m wysokości. W 2023 roku ukończono z kolei budowę zapory elektronicznej na granicy z Białorusią. System monitoruje odcinek granicy na długości 206 km. Całkowity koszt tych inwestycji wyniósł 1,6 mld zł.
Straż Graniczna planuje budowę kolejnych zabezpieczeń na granicy wschodniej. Zainstalowane zostaną urządzenia elektroniczne na rzecznych odcinkach granicy, np. na Bugu czy na rzece Świsłocz.
Zapora elektroniczna na granicy z obwodem królewieckim
Na granicy polsko-rosyjskiej trwa budowa zapory elektronicznej. Bariera o długości około 200 km obejmie zasięgiem działania całą lądową granicę z obwodem królewieckim (oprócz Mierzei Wiślanej – na tym odcinku już od kilku lat znajdują się urządzenia elektroniczne).
W ramach zapory zainstalowanych zostanie około 2 tys. słupów kamerowych, 3 tys. kamer wideo oraz 700 km kabli zasilających, transmisyjnych i detekcyjnych.
Jednocześnie przygotowywane jest Centrum Nadzoru w Komendzie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Kętrzynie. To tam będą docierały sygnały z kamer i czujników. Pełne uruchomienie bariery planowane jest jesienią.
Źródło:gov.pl