Prokuratura zbiera dowody, m.in. czeka na wyniki sekcji zwłok. W tego typu śledztwach zwykle powoływani są biegli z zakresu ruchu drogowego i do zbadania stanu technicznego pojazdów, które uczestniczyły w wypadku.
Doszło do niego 12 sierpnia ok. godz. 17. Wstępne ustalenia policji na miejscu mówiły o tym, że kierowca audi, jadąc od strony wsi Słomianka, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy lexusa jadącemu - od strony Sokółki - drogą wojewódzką 673.
Po zderzeniu oba auta dachowały i wpadły do rowu.
Ofiary śmiertelne to 63-letni kierowca audi oraz - podróżujące z nim - 59-letnia kobieta i dwie dziewczynki w wieku 9 i 15 lat. Do szpitala trafiła jeszcze jedna nastolatka, która również podróżowała w audi oraz kierowca lexusa.
Jak poinformował PAP prok. Andrzej Bura z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, sokólska prokuratura rejonowa wszczęła w środę śledztwo w sprawie tego wypadku drogowego. "Zaplanowano czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, w tym sekcje zwłok zmarłych" - dodał prokurator.
Ani policja, ani prokuratura nie podają bliższych danych dotyczących ofiar i ich pokrewieństwa. Z informacji z mediów społecznościowych, gdzie zamieszczane są kondolencje dla bliskich ofiar, wynika, że w wypadku zginęli dziadkowie i ich dwie wnuczki; trzecia z nich trafiła do szpitala.
(PAP)