Ambasada Stanów Zjednoczonych w Mińsku wezwała obywateli amerykańskich, aby natychmiast opuścili Białoruś i odradza przyjazd do tego kraju. Co to dla nas oznacza? - został zapytany w środę w TVP Info minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
"Amerykanie obawiają się o los swoich obywateli i oczekują pewnego zaostrzenia się sytuacji na samej Białorusi wynikającej z tych obaw eskalacji napięcia na granicy łotewsko-białoruskiej i litewsko-białoruskiej, mam nadzieję, że w mniejszym stopniu polsko-białoruskiej, bo ta granica jest bez wątpienia najbardziej profesjonalnie i w najbardziej zdecydowany sposób chroniona" - powiedział minister Rau.
"Oczywiście, zgodnie z zapowiedziami naszych bałtyckich sąsiadów, stale rozważana jest także u nas kwestia całkowitego zamknięcia przejść granicznych" - przekazał szef MSZ.
Na pytanie, kiedy możemy spodziewać się zamknięcia granicy polsko-białoruskiej? - szef polskiego MSZ powiedział, to "jest kwestia porozumienia się naszych trzech państw".
Zaznaczył, że "takiej decyzji należy spodziewać się nie w ciągu miesięcy, tylko najprawdopodobniej, jeśli do niej ma dojść, odpowiednio wcześniej".
Pytany, czy będzie to całkowite zamknięcia granicy polsko-białoruskiej, minister Rau odpowiedział, że "taka opcja jest możliwa". "Może nawet prawdopodobna" - wskazał.
"Nie byłoby rzeczą odpowiedzialną z mojej strony wskazywać jakąkolwiek datę" - dodał szef MSZ.
(PAP)