Pytana o nastroje powyborcze, przyznała, że są "średnie, ponieważ wynik jest poniżej ich oczekiwań". "Jest trochę lepszy, niż wynik exit poll, więc to na plus" - dodała.
Jak mówiła, Konfederację "zaskoczyła frekwencja". "To nas po prostu zmiotło ze sceny. Szacowaliśmy nasz wynik między 8-10 proc., nie mieliśmy dużych oczekiwań, natomiast udało się zbudować klub, zwiększyć reprezentację parlamentarną. Pracujemy dalej" - podkreśliła.
Z danych opublikowanych na stronie PKW wynika, że Konfederacja zdobyła 7,16 proc. głosów. Może liczyć zatem na 18 mandatów w Sejmie. W poprzedniej kadencji Konfederacja wprowadziła do Sejmu 11 posłów. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
opr. GK