"Zarzutów nie stawiamy, nie ma ku temu podstaw po ocenie zebranych w sprawie dowodów. Ze wstępnych ustaleń z sekcji zwłok wynika, że była to chorobowa przyczyna śmierci. Najprawdopodobniej zapalenie płuc" - powiedział PAP szef Prokuratury Rejonowej w Sokółce Artur Kuberski.
O śmierci 2-miesięcznego dziecka poinformowała w czwartek policja. Z informacji przez nią podawanych wynikało, że do jednego z domów w Sokółce wezwano pogotowie ratunkowe, a przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili zgon dwumiesięcznej dziewczynki. Ratownicy zdecydowali o wezwaniu policji ze względu na zastane na miejscu okoliczności.
Policja zatrzymała wówczas rodziców dziecka; według informacji lokalnych mediów, matkę w wieku 23 i ojca w wieku 26 lat.
W piątek prokuratura formalnie wszczęła śledztwo; przyjęty przez nią wstępnie kierunek, to narażenie 2-miesięcznego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ale o dalszych czynnościach miały zadecydować wyniki sekcji zwłok.
W związku z tym, że wyniki sekcji zwłok dziecka wskazują na chorobę, a nie udział osób trzecich jako przyczynę śmierci, rodzice zostaną zwolnieni z policyjnej izby zatrzymań i na razie nikt nie usłyszy w tej sprawie zarzutów karnych.(PAP)