Wielkanoc w Cerkwi tylko raz na jakiś czas wypada w tym samym terminie co katolicka. Ma to związek z nieco innym sposobem wyliczania daty tego święta w obu obrządkach. Dlatego często Wielkanoc obrządków wschodnich przypada po świętach katolików, a różnica może być nawet pięciotygodniowa, jak w tym roku. W ubiegłym roku i dwa lata temu prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzili Wielkanoc tydzień po katolikach.
W paschalny poniedziałek w cerkwiach odprawiane są liturgie św. Jana Złotoustego. Po nich wierni spotykają się w rodzinnym gronie. W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska prawosławnych, zachowywany jest zwyczaj tzw. wołoczebnego, czyli obdarowywania dzieci przez rodziców chrzestnych. Dawną tradycją są też konopielki – wielkanocne kolędowanie, które gdzieniegdzie w Podlaskiem można jeszcze usłyszeć zarówno w czasie świąt katolików, jak i prawosławnych.
Do zwyczajów Kościoła wschodniego należy również dzwonienie w okresie paschalnym na dzwonach cerkiewnych. Zgodnie z dawnym obyczajem, każdy może wtedy dzwonić "na chwałę Pana". Z tej tradycji zrodził się nawet konkurs, który był przez kilka lat organizowany w Supraślu k. Białegostoku, a jego uczestnicy dzwonili na dzwonach XVIII-wiecznej dzwonnicy, usytuowanej w bramie supraskiego monasteru.
W związku z drugim dniem Świąt Wielkanocnych obrządków wschodnich w południowo-wschodniej części woj. podlaskiego nie pracuje w poniedziałek wiele urzędów samorządowych. To m.in. starostwa powiatowe i urzędy miasta w Bielsku Podlaskim i Hajnówce, urząd miasta w Michałowie, gminne urzędy w Białowieży, Orli, Dubiczach Cerkiewnych czy Narwi. W większości przypadków to dni wolne bez konieczności ich odpracowania.
Tam, gdzie w regionie są duże skupiska prawosławnych, w poniedziałek nie ma też zajęć w szkołach. W harmonogramie swojej pracy placówki te skorzystały z możliwości wykorzystania 6 maja jako dodatkowego dnia wolnego. W stolicy regionu Białymstoku poniedziałek nie jest dniem wolnym od zajęć jedynie w nielicznych samorządowych placówkach oświatowych. Wolne zgłosiło do magistratu 59 szkół podstawowych, średnich i zespołów szkół.
Prawosławie jest drugim co do liczby wiernych wyznaniem w Polsce. Hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego ich liczbę szacują na 450-500 tys. osób. W Narodowym Spisie Powszechnym przeprowadzonym w 2021 r. przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało (pytanie o wyznanie było dobrowolne, można było odmówić na nie odpowiedzi) niecałe 151,7 tys. osób.(PAP)