Rekompensaty mają pomóc przedsiębiorcom, którzy w związku z zamknięciem granicy mają utrudnione prowadzenie działalności, stracili klientów, dochody, możliwości działania.
Na ten cel jest - do końca 2024 r. - 5 mln zł z rezerwy ogólnej budżetu państwa - poinformował wojewoda na konferencji prasowej w Bobrownikach. Jacek Brzozowski wskazał, że rozporządzenie poprzedziły uzgodnienia, decyzje premiera, MSWiA i ministerstwa finansów.
Wojewoda przypomniał, że będzie to kontynuacja programu rekompensat, które wprowadzono na mocy nowelizacji w czerwcu 2023 r. ustawy o ochronie granicy państwa.
"To jest bardzo dobra wiadomość dla wszystkich mieszkańców, dla przedsiębiorców na terenach przygranicznych" - powiedział wojewoda. Dodał, że przy wznowionych rekompensatach będą obowiązywać takie same zasady jak dotychczas.
W Podlaskiem od 9 listopada 2021 r. z powodu kryzysu migracyjnego zamknięte jest przejście drogowe w Kuźnicy, a od 10 lutego 2023 r., z powodów bezpieczeństwa państwa, nieczynne do odwołania jest przejście w Bobrownikach.
Dotychczas w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim (PUW) rozpatrzono 156 wniosków o rekompensaty w związku z zamkniętymi przejściami w Kuźnicy i Bobrownikach, przyznano je na kwotę ponad 8 mln zł - poinformowała dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami w PUW Elżbieta Lesiuk. Wyjaśniła, że nowe rozporządzenie daje szanse na rekompensaty także tym firmom, które już wykorzystały wcześniejsze limity. Dotąd wnioski - według zasad ustawowych ws. rekompensat - złożyło 26 firm.
Agnieszka Lasota, przedsiębiorczyni prowadząca w Bobrownikach sklep powiedziała, że firmy czekały na te rekompensaty, a uzyskane pieniądze pozwolą utrzymać firmy, miejsca pracy, przebranżowić się, choć to przebranżowienie nie jest łatwe. "Z uwagi na położenie geograficzne naszych firm decyzje o zmianach są dla nas bardzo trudne, wymagają głębokiej analizy rynku, a przede wszystkim przedsiębiorczości" - oceniła Lasota.
PUW informował przy wprowadzanych w czerwcu 2023 r. rekompensatach, że dotyczą one m.in. płatników składek ZUS prowadzących działalność gastronomiczną, wymiany walut, sprzedaży detalicznej w sklepach, na straganach i targowiskach, działalność hotelarską, a także piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, agencje celne oraz rolnicy prowadzący usługi hotelarskie. Chodzi o podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą na obszarach gmin, w których położone jest zamknięte przejście graniczne.
Jak podano, za pierwsze trzy miesiące firmy będą mogły ubiegać się o rekompensatę w wysokości 65 proc. przychodu, przez następne 9 miesięcy - o refundację wynagrodzeń dla pracowników w wysokości płacy minimalnej.
To wnioskodawca wybiera - spośród wskazanych w zasadach - sposób wyliczenia rekompensaty.
Pod koniec kwietnia przywrócenia ruchu na co najmniej jednym polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Podlaskiem oraz rekompensat i programu pomocowego domagali się przedsiębiorcy z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców "Zjednoczony Wschód". Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno zapowiedział w odpowiedzi interwencję senatorską do MSWiA o rozważenie przywrócenia ruchu na jednym podlaskim przejściu z Białorusią.(PAP)