Uczestnikom parkowej, muzycznej sjesty formuła ‘leżakowania z ambientem’ przypadła do serca, bo pytali o kolejne edycje.
Za budowanie klimatu tego dnia odpowiadali Mutant Manfred i Mutanaum.
Zapytany o wrażenia po autorskim livie Maciek Borecki / Mutant Manfred – mówił, że grało mu się super, atmosfera była świetna, a ogromnym plusem była kameralność.
Z kolei Mutanaum / Michał Gieniusz komentował:
– To był mój ambientowy debiut, cieszę się z tego, że mogłem spróbować nowego muzycznego horyzontu i to ramię w ramię z prawdziwym ‘kocurem ambientu’ tj. Maćkiem Boreckim. Dwa mutanty w parku, hihi. Dostałem dobry feedback po wydarzeniu i dużo pozytywnej energii od ludzi obecnych na ambiencie. Scena alternatywna rozwija się dzięki takim spotkaniom. Mega się cieszę z odbioru!
Partnerem wydarzenia była Hurma
Źródło: SOK