O godz. 16:00 uczestnicy z przewodnikiem Leszkiem Postołowiczem, ruszyli spod ławeczki Antoniego Tyzenhauza, poznawać dzieje jednej z dzielnic Sokółki – Osiedla Zielonego. Zaczęło się od obalenia mitu jakoby nazwa dworu „Sobaczyńce” istniejącego kiedyś w tym miejscu, pochodziła od obowiązku hodowli w nim psiarni na potrzeby polowań. Teren niby niewielki, ale co chwila można opowiedzieć o nim coś ciekawego: o działalności Tyzenhauza – budowie przez niego siedziby guberni, założenia parkowo-ogrodowego, o szkole carskiej leśnej i obecności w Sokółce Walerego Wróblewskiego, o zalewie – powstał w okresie okupacji niemieckiej. Osiedle to także długa historia koszar wojskowych: rosyjskich i potem polskich. Wątków było wiele, a czasu za mało na podjęcie wszystkich. Po spacerze kontynuowano rozmowę przy poczęstunku korzystając z gościnności lokalu „Polski Dom Rodzinny Serce”.
Dziękujemy mieszkańcom naszego miasta za liczną obecność i dzielenie się z nami swoimi uwagami i wspomnieniami. Planujemy wykorzystać je w tworzeniu mapki z ciekawymi miejscami w naszym mieście. - mówią organizatorzy.
Źródło: SOK