Powody podawane są dwa. Media poinformowano, że chodzi o zmianę planów PKP PLK co do przyszłości znajdującej się w budynku nastawni. A w uzasadnieniu unieważnienia przetargu mowa jest o tym, że postępowanie obarczone jest niemożliwą do usunięcia wadą.
- To kuriozalna sytuacja. W całej Polsce unieważniono wszystkie przetargi dotyczące dworców - mówi Artur Gajlewicz, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Dodaje, że w przypadku dąbrowskiej inwestycji plany PKP PLK, bez względu jakie by nie były, nie mają wpływu na plany dotyczące remontu. Przedmiotem zamówienia była przebudowa dworca kolejowego Dąbrowa Białostocka w formule projektuj i buduj. Chodziło głównie o remont budynku dworca.
TU zobaczysz wizualizację inwestycji
Najniższa oferta, która złożyła firma Budimex, opiewała na kwotę nieco ponad 13,5 mln zł, przy budżecie wynoszącym ponad 32 mln zł brutto. Było to w maju. Decyzję o unieważnieniu przetargu podjęto 3 miesiące później.
- Zareagowaliśmy natychmiast. W tej chwili czekamy na odpowiedź, kiedy zostanie wznowiony przetarg - wyjaśnia burmistrz.
Kliknij TU dowiesz się więcej
Nie bierze pod uwagę opcji, w której nie dojdzie do jego wznowienia, ponieważ PKP SA ma na tę inwestycje zagwarantowane pieniądze w budżecie państwa. Poczyniła też już szereg działań z myślą o niej.
- Zobligowaliśmy się, że przebudujemy okolice dworca, co też czynimy. Pomogliśmy wyciąć drzewa, zrobiliśmy park, budujemy ścieżkę pieszo - rowerową i drogę, połączyliśmy dworzec z lokalnymi drogami. A PKP nagle się wycofuje - mówi Gajlewicz.
Gmina Dąbrowa Białostocka zawarła także porozumienia w sprawie elektryfikacji kolei na odcinku powiatu augustowskiego i sokólskiego, ponieważ pas kolejowy pozwala na montaż słupów, a kolej jest najbardziej ekonomicznym środkiem transportu, z którego korzysta mnóstwo dąbrowian.
Burmistrz zapewnia, że w tej chwili podejmowane są wszelkie działania zmierzające do finalizacji planów przebudowy dworca i że są gotowi, jako gmina, do negocjacji w tej sprawie.
W kuluarach dowiedzieliśmy się również, że decyzję o unieważnieniu przetargu zamierza zaskarżyć do Krajowej Izby Odwoławczej Budimex. Jednak do momentu publikacji materiału nie udało nam się potwierdzić tej informacji u przedsiębiorcy.
eb