Z raportu wynika, że pod względem liczby wypadków drogowych na milion mieszkańców Polska na tle Unii Europejskiej znajduje się dopiero na 20 miejscu, ze wskaźnikiem wynoszącym 52 ofiary śmiertelne wypadków drogowych na milion mieszkańców. Dla porównania średnia wartość dla UE wyniosła 46 ofiar śmiertelnych na mln mieszkańców. Najbezpieczniejsze drogi nadal są w Szwecji (22 ofiary śmiertelne na mln mieszkańców) i Danii (27 na mln). Najwyższy wskaźnik śmiertelności w 2023 r. odnotowały natomiast Bułgaria (82 na mln) i Rumunia (81 na mln).
Według danych zawartych w dokumencie w ubiegłym roku w Polsce doszło do 20 936 wypadków drogowych, w których zginęły 1 893 osoby, 24 125 osób zostało rannych, zaś 7 595 osób zostało ciężko rannych. Doszło również do 365 991 kolizji drogowych.
W stosunku do roku poprzedniego mniejsza była liczby wypadków (-1,8 proc.), liczba ofiar śmiertelnych (-0,2 proc.), liczba rannych (-2,5 proc.) przy jednoczesnym wzroście liczby ciężko rannych (+0,7 proc.) i wzroście liczby kolizji (+1,0 proc.).
Struktura wypadków, które miały miejsce w 2023 roku pozostaje zbliżona do lat ubiegłych. Widoczny jest nieznaczny wzrost liczby zdarzeń z udziałem pieszych (23,6 proc. w porównaniu do 22,3 proc.) oraz z udziałem motocyklistów (9,3 w porównaniu do 8,5 proc.) przy jednoczesnym niewielkim spadku liczby zdarzeń spowodowanych nadmierną prędkością (20,1 w porównaniu do 21 proc.), z udziałem młodych kierowców (14,3 proc. w porównaniu do 14,9 proc.), z udziałem nietrzeźwych (7,4 w porównaniu do 7,9 proc.) oraz spowodowanych najechaniem na drzewo (4,9 w porównaniu do 5,1 proc.). Udział wypadków, w których uczestniczyli rowerzyści pozostał na tym samym poziomie co rok wcześniej - 17,2 proc.
Pod względem liczby zabitych na 100 wypadków drogowych przodują województwa: podlaskie (21,9), lubelskie (15,2), lubuskie (14), kujawsko-pomorskie (13,8), świętokrzyskie (12,7), zachodniopomorskie (11,7), mazowieckie (11,7), opolskie (10,6) i warmińsko-mazurskie (10,1). W pozostałych województwach wskaźnik ten wynosi poniżej 10.
W raporcie widać też wzrost liczby pojazdów silnikowych. W roku 2014 w Polsce zarejestrowanych było niemal 25,5 mln pojazdów silnikowych, w 2022 roku - 34,87 mln, zaś w 2023 - ponad 35,9 mln.
W 2023 r. w porównaniu do poprzedniego roku odnotowano spadki liczb wypadków w większości rodzajów wypadków. "Największa poprawa dotyczyła zderzeń tylnych (-6,2 proc.) oraz najechań na drzewo (-6,0 proc.), ale ten rodzaj wypadków przyniósł zauważalnie duży wzrost liczby ofiar śmiertelnych (+8,5 proc.), a w konsekwencji znacząco wzrosła wartość wskaźnika ciężkości wypadków (z 25,9 do 29,9 zgonów na 100 wypadków). Pogorszenie w zakresie liczby wypadków odnotowano jedynie w przypadku zdarzeń określonych jako najechanie na pieszego (+3,9 proc.), lecz nie skutkowało to wzrostem liczby ofiar śmiertelnych, a nawet zaobserwowano niewielki spadek (-1,3 proc.)" - napisali autorzy raportu. Dodali, że bardzo dużym wzrostem charakteryzowała się liczba ofiar, które poniosły śmierć w wyniku wywrócenia się pojazdu (+11,9 proc.).
prośba o pilnowanie “drugiej nogi”. Jeśli nie ma aktualnego stanowiska to choćby backgroudem
Wskazano również, że w 2023 r. dominowały dwie przyczyny wypadków spowodowanych nieprawidłowymi zachowaniami kierujących – było to nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (23,9 proc.) oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (22,1 proc.).
"Podobnie jak w latach poprzednich, najczęstszą przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym, spowodowanych przez kierujących, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (39,7 proc.). Te wypadki skutkowały jednocześnie największym odsetkiem ofiar śmiertelnych w ogólnej liczbie (40,9 proc.)" - stwierdzili.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu stanowiło drugą najczęstszą przyczynę wypadków ze skutkiem śmiertelnym z winy kierujących w 2023 r. (13,6 proc. wypadków i 13,7 proc. ofiar śmiertelnych). "Odnotowano pogorszenie sytuacji zarówno pod względem liczby wypadków (+17,5 proc.), jak i liczby ofiar śmiertelnych (+26,6 proc.) z tej przyczyny. Kolejnymi najgroźniejszymi przyczynami były: nieprawidłowe wyprzedzanie (8,8 proc. wypadków i 8,3 proc. ofiar śmiertelnych) oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (7,8 proc. wypadków i 7,0 proc. ofiar śmiertelnych)" - podkreślili autorzy raportu.
Podobnie jak w latach ubiegłych, w 2023 r. głównymi sprawcami wypadków, jak i najbardziej poszkodowaną grupą byli mężczyźni. W 14 365 wypadkach spowodowanych przez mężczyzn zginęło 1 538 osób, podczas gdy w 4 845 wypadkach, których sprawcami były kobiety, śmierć poniosło 276 osób.(PAP)