Do dzielnicowych z Posterunku Policji w Lipsku zadzwoniła kobieta twierdząc, że skradziono jej rower elektryczny. Niezabezpieczony jednoślad miał zostać skradziony ze stojaka rowerowego. Właścicielka oszacowała wartość strat na ponad 3 tysiące złotych. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania jednośladu. Ustalili, że rowerem prawdopodobnie mógł przemieszczać się mieszkaniec powiatu sokólskiego. Mundurowi zajechali na jego posesję oddaloną od Lipska blisko 20 kilometrów, tam znaleźli skradziony rower. 73-latek trafił do policyjnego aresztu i dziś usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Źródło: KPP Augustów
opr./EB/