"Pomagamy i chronimy" – to nie tylko motto policjantów, ale także realne działania. Tym razem udowodnili to mundurowi z Dąbrowy Białostockiej. Funkcjonariusze zostali wezwani przez kierownika pociągu relacji Białystok-Suwałki, w którym kobieta i mężczyzna mieli się awanturować. Okazało się, że para wysiadła na jednej ze stacji w gminie Dąbrowa Białostocka. Mundurowi na dworcu w Kamiennej Nowej odnaleźli wskazane osoby. Jak ustalili policjanci, 40-latek i 39-latka nie mieli pieniędzy, by kupić bilet na dalszą podróż, przez co doszło do kłótni między nimi, a kierownikiem pociągu. Para wysiadła więc na najbliższej stacji. Podczas rozmowy przyznali również, że nie mają gdzie przenocować. Funkcjonariusze dostarczyli 40-latkowi i 39-latce jedzenie i ciepłą herbatę. Mundurowi znaleźli również podróżnym miejsce w ogrzewalni dla osób bezdomnych, gdzie mogli spędzić noc i za swoje pieniądze kupili im bilety na dalszą podróż.
Źródło: KPP Sokółka
opr./EB/