sobota, 11 październik 2025 23:59
Emocjonujące spotkanie w Dąbrowie Białostockiej. KS Szczypiorniak uległ MKS Biłgoraj 21:25.
Kibice, którzy licznie zgromadzili się na sobotnim meczu pomiędzy KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka a MKS Biłgoraj, z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji.
– To był ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Rywale to doświadczeni zawodnicy, dobrze przygotowani fizycznie. Myślę, że zagraliśmy solidnie, ale zabrakło skuteczności – ocenił trener Szczypiorniaka, Mirosław Tokajuk.
Szkoleniowiec podkreślił, że jego drużyna stworzyła wiele klarownych sytuacji bramkowych, jednak nie udało się ich wykorzystać.
– W pewnych momentach zabrakło nam doświadczenia. Gdybyśmy w momencie remisu zdobyli dwie, trzy bramki przewagi, mogłoby się to inaczej potoczyć – dodał Tokajuk.
Trener przyznał również, że goście byli bardzo dobrze zmobilizowani i grali twardo w obronie, przez co gospodarze mieli problemy z przebiciem się przez ich defensywę.
– Teraz mamy tydzień, by przeanalizować błędy, popracować na treningach i w Suwałkach spróbować się zrewanżować – zapowiedział.
Jak zawsze dopisała także atmosfera na trybunach. Hala w Dąbrowie była wypełniona po brzegi. W przerwie meczu na kibiców czekały różne atrakcje. Organizatorzy chcą, by spotkania Szczypiorniaka były nie tylko sportowym widowiskiem, ale także lokalnym wydarzeniem, na które przychodzą całe rodziny.
– Organizujemy konkursy i staramy się, by sobotnie mecze były prawdziwym wydarzeniem. Chcemy, by mieszkańcy Dąbrowy cieszyli się z tego, że mają drużynę, która od wielu lat gra na wysokim poziomie i dostarcza emocji – podkreślił trener Tokajuk.
Radości z triumfu nie krył szkoleniowiec gości, Michał Chodara.
– Cieszy nas to zwycięstwo, bo Dąbrowa to naprawdę trudny teren. Mecz był wyrównany – może wynik tego nie oddaje, ale mieliśmy zarówno lepsze, jak i słabsze momenty. Popełniliśmy sporo błędów, nasz atak pozycyjny momentami był zbyt wolny, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Wracamy do domu zadowoleni, choć wiemy, że jest nad czym pracować – podsumował trener MKS Biłgoraj.
/SM,FL,TL/