niedziela, 16 listopad 2025 17:41
Dąbrowa Białostocka uczciła pamięć żołnierzy Wojska Polskiego
Dziś w Dąbrowie Białostockiej odbyła się uroczystość oficjalnego odsłonięcia i poświęcenia zbiorowej mogiły żołnierzy Wojska Polskiego. Obchody rozpoczęła msza święta w kościele pw. św. Stanisława BM, po której uczestnicy przeszli w asyście honorowej żołnierzy 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego na cmentarz parafialny.
Rys historyczny oraz prelekcję pt. „Od cudu nad Wisłą do walk nad Niemnem” zaprezentował Marek Gajewski, starszy specjalista Oddziałowego Biura Edukacji Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Białymstoku.
Prelegent przypomniał, że ziemia dąbrowska wydała dwóch generałów: Nikodema Sulika i Edwarda Godlewskiego.
Ta ziemia ma ten zaszczyt, że pochodzi stąd dwóch generałów. Obydwaj brali udział w walkach 1919–1920 i zapisali się w historii jako bohaterowie – podkreślił.
Gajewski zwrócił uwagę na działania wojenne w rejonie Dąbrowy w 1920 roku.
W sierpniu i na początku września dwudziestego roku zgromadzonych było tu bardzo wiele jednostek wojskowych. Walczyli tu młodzi ochotnicy, osiemnasto, dziewiętnastolatkowie z 22. Dywizji Ochotniczej, dowodzeni przez zawodowych oficerów. To oni zatrzymali bolszewików i zdobyli grodzieńskie forty – mówił.
Szczególne miejsce w jego wystąpieniu zajęła postać porucznika Wacława Pietrusiewicza.
To bohater! Przeszedł całą drogę bojową w Legionach Piłsudskiego, brał udział w Polskiej Organizacji Wojskowej, walczył na froncie wschodnim. 1 września 1920 r. otrzymał awans oficerski, ale cieszył się nim tylko pięć dni. Zginął 6 września pod Dubaśnem, mając zaledwie dwadzieścia sześć lat – mówił Gajewski.
Podkreślił, że jest przykładem tych, którzy swoje młode życie poświęcili Ojczyźnie.
Wspomniał także o drugim upamiętnionym na pomniku żołnierzu.
O Eugeniuszu Wróblu wciąż wiemy bardzo niewiele. Prowadzimy intensywne poszukiwania, ale do tej pory nie udało się ustalić okoliczności jego śmierci. Mamy jednak nadzieję, że uda się to wyjaśnić.
Na miejscu odegrano i odśpiewano hymn państwowy oraz uroczyście wciągnięto biało-czerwoną flagę na maszt. Następnie okolicznościowe przemówienia wygłosili: wicemarszałek Senatu RP Maciej Żywno, posłowie Dariusz Piontkowski i Jarosław Zieliński oraz burmistrz Dąbrowy Białostockiej Artur Gajlewicz.
W przemówieniu burmistrza mocno wybrzmiała wdzięczność wobec bohaterów i potrzeba jedności narodowej.
Dziękujemy za Twoją obecność, za Twoje poświęcenie. Dziś podczas odsłonięcia pomnika żołnierzy, którzy walczyli o wolność Polski, oddajemy także Tobie należny hołd – zwrócił się do obecnego na uroczystości kombatanta Edwarda Rećko, żołnierza Armii Krajowej Artur Gajlewicz, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.
Dodał, że patrząc na pomnik Wacława i Eugeniusza, przypominamy sobie, jak wiele trzeba było zrobić, byśmy mogli cieszyć się wolnością.
Burmistrz podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w powstanie pomnika oraz przypomniał o innych inicjatywach patriotycznych w gminie.
Na konieczność materialnych znaków pamięci zwrócił uwagę poseł Dariusz Piontkowski.
Pamięć wymaga także znaków materialnych. Dobrze, że pamiętacie o tych, którzy oddawali życie za wolność tych terenów, nawet jeśli byli dotąd bezimienni- podkreślił.
Aktu poświęcenia odnowionego pomnika dokonali: ks. Andrzej Horaczy oraz batiuszka Wiktor Tetiurka. Widnieją na nim nazwiska ppor. Wacława Mariana Pietrusiewicza z 6. Pułku Piechoty Legionów oraz szer. Eugeniusza Wróbla, poległego w czasie II wojny światowej. Pomnik upamiętnia także „synów Ziemi Dąbrowskiej”.
Podczas uroczystości odczytano apel pamięci, a żołnierze oddali salwę honorową. Na zakończenie delegacje złożyły wieńce pod odremontowanym pomnikiem.
W wydarzeniu uczestniczyła młodzież z Liceum Ogólnokształcące w Dąbrowie Białostockiej, oraz mieszkańcy gminy.
Joanna Daleka, podkreśla, że patriotyczne uroczystości są dla niej ważnym elementem życia.
Nigdy nie opuściłam żadnych uroczystości patriotycznych w naszym mieście. Czekałam na to wydarzenie. Byłam rano o siódmej w kościele, a teraz przyszłam szybciej, żeby nic nie przegapić - powiedziała.
Dodała, że odsłonięcie pomnika ma dla niej także osobisty wymiar.
Ma znaczenie sentymentalne i patriotyczne, bo w czasie drugiej wojny światowej mój stryjek, tatusia brat, został zamordowany w Oświęcimiu. Rodzina taty była też prześladowana po wojnie - zaakcentowała.
Wśród uczestników znalazł się także Marian Gromak, przedstawiciel osób represjonowanych w stanie wojennym z Dąbrowy Białostockiej, który zaznaczył, jak ważne jest trwałe upamiętnianie bohaterów.
Jeżeli zapomnimy o tych, którzy nie żyją, to nie mamy przyszłości. Musimy kształtować naszą pamięć po to, żeby następne pokolenia nie zmarnowały tego, czego dokonali ci przed nami.
Odnowione miejsce pamięci powstało dzięki współpracy Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku, Gmina Dąbrowa Białostocka i Parafia pw. św. Stanisława BM w Dąbrowie Białostockiej.
/KP,KJ,TL/
Etykiety