Na pierwszym punkcie czyli Wigilii Bożego Narodzenia w szpitalu, chorzy psychicznie zbuntowali się i otruli wszystkich lekarzy, po czym zamknęli ich w piwnicy. Przez dwa tygodnie władze w szpitalu sprawowali chorzy, udając prawowitych lekarzy. Harcerze na drugim punkcie spotkali pielęgniarkę, której udało się uciec z piwnicy. Po zrobieniu paru trudnych zadań mogli z nią chwilę porozmawiać.
Trzecim punktem kontrolnym była stara sala zabiegowa, gdzie każdy musiał odnaleźć narzędzia. Kolejnym punktem Rajdu był Sylwester. Powitał tam ich już nowy ordynator, który kłamał na każdym kroku. Uczestnicy musieli tam m.in. usmażyć rybę na ogniu, zatrzymać chorych i podać im leki. Piątym punktem była sala tortur i cmentarz wokół niego.
Patrole musiały zbudować maszynę do tortur, a na koniec zorganizować pochówek dla chorego. Na szóstym punkcie pielęgniarka załamana obrotem wydarzeń, nie jest w stanie udawać pielęgniarki, gdyż tak na prawdę jest obłąkana. Uczestnicy wykonują jej hamak, ponieważ koleżanka z pokoju zdemolowała jej łóżko.
Ostatnim punktem Rajdu Nocnego było spotkanie z konserwatorami szpitala, a patrole miały szanse zdobyć szyfr do piwnicy. Po ukończonej trasie uczestnicy trochę odpoczęli, jedząc posiłek i siedząc przy ognisku. Około 8 rano chorzy zaczęli wariować, a w szczególności główny mózg operacji- Wanessa, która podawała się za prawdziwego ordynatora czyli Margaret Smith. Dwa patrole poradziły sobie z fabułą i uwolniły prawdziwych lekarzy z piwnicy.
Po udanej fabule, odbył się apel podsumowujący, na którym zostały ogłoszone wyniki. Pierwsze miejsce zajęła 22 SDW "Vi Tri", drugie 7 KDH, a trzecia lokata przypadła 8 SDS "Szemkel".
Po wszystkim patrole zostały odwiezione do Dąbrowy Białostockiej.
Źródło: zhp.sokolka.pl