O waszym wielkim zainteresowaniu świadczy masa komentarzy na stronie i wiadomości pozostawionych na naszym numerze interwencyjnym. Niestety wyrzucone pisklę nie przeżyło.
Z tego miejsca chcielibyśmy także serdecznie pozdrowić Rodziców Chrzestnych Bystrzaka i Spryciuli - p.Monikę i jej podopiecznych: Magdę, Marcina, Mateusza, Darka, Pawła, Celinę, Monikę, Janka, Samuela, Kubę, Magdę ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Nr 2 ze Szkoły Przysposabiającej do Zawodu w Krakowie. Taką wiadomość otrzymaliśmy po wyrzuceniu pisklaka z gniazda:
"Pomimo, że dzisiaj jest dosyć smutny dzień dla WIELBICIELI GNIAZDA, to jednak właśnie dlatego postanowiłam napisać do Was.
Moi uczniowie byli przygotowani na to, że nie wszystkie jajka mogą się wykluć i nie wszystkie pisklęta doczekają wylotu z gniazda. Ich ptasi rodzice najlepiej będą wiedzieć, jak opiekować się maluchami. Więc teraz będziemy mocno trzymać kciuki za dwa bocianki oraz Bystrzaka i Spryciulę.
Dzieci bardzo poważnie podchodzą do obserwacji, które kontynuują od marca. Stale odwiedzamy inne strony opisujące życie i zwyczaje tych ptaków. Zaznaczyliśmy w kalendarzu, kiedy bocianki się wyklują i to sprawdziło się. Zaznaczyliśmy również, kiedy wylecą z gniazda. Choć będą wtedy wakacje, wiem że dzieci nadal będą kibicować swoim ULUBIEŃCOM.
Dzieci najbardziej żałują, że NASZE GNIAZDO jest tak daleko od Krakowa i, że nie możemy go sami obejrzeć.
Jesteśmy wdzięczni, że dzięki Wam poszerza się nasza wiedza i rozwija się miłość do NATURY."
Poniżej zdjęcia Rodziców Chrzestnych Bystrzaka i Spryciuli: