"Wykonanie budżetu za 2015r. i absolutorium.

Stoję przed trudnym zadaniem oceny w tak krótkim czasie Zarządu Powiatu z wykonania budżetu za 2015 r.  Budżet za 2015 r. określiłbym jako niechlujne marnotrawstwo pieniędzy zaspokajające głównie potrzeby grupy trzymającej władzę. Wydoiliście ten budżet na Maksa, ile ustawa pozwala.
Budżet ten przejdzie do historii jako budżet grzeszny. Krótko przedstawię wybrane 32 grzechy tego budżetu:

1. Budżet ten już od samego początku był tworzony i realizowany na fałszu i wprowadzeniu ludzi w błąd, gdyż nie tak umawiano się z mieszkańcami podczas wyborów, że pod pozorem zerwania istniejących układów i odsunięcia starej władzy od koryta, dokona się tylko kosmetycznych zabiegów. Dla mieszkańców był to szok, który długo będą pamiętać. Nie ma na to zgody
2. Grzech chciwości i rozrzutności – 12 500 zł pensji starosty.
3. Grzech rozrzutności i łakomstwa – 2 płatnych członków zarządu po prawie 9, 5 tys. zł każdy. Nie ma na to zgody
4. 2 członków zarządu garnie diety po 2 170 zł miesięcznie. Nie ma na to zgody
5. Grzech dziwactwa – utworzenie stanowiska wicestarosty bez żadnych obowiązków, który otrzymuje – 2 170 zł nie opodatkowanej diety / mies.
6. Grzech gigantycznych kosztów – diety radnych od 1 125 zł do 2 250 zł. Nie ma na to zgody.
7. Grzech rozrzutności i szastania publicznymi pieniędzmi – zakup mebli do gabinetu starosty za 14, 5 tys. zł. Nie ma na to zgody
8. Zamontowanie prawie 2–metrowego lustra w gabinecie starosty – grzech narcyzmu.
9. Wiele palących inwestycji infrastrukturalnych czeka pilnie na realizację – grzech zaniechania   Nie ma na to zgody
10. Grzech znieczulicy, zaniedbania i opieszałości – brak jest w budżecie wystarczającej ilości środków (mimo oszczędności zimowych) na równanie nieutwardzonych dróg powiatowych. Żeby w XXI w. równano drogi tylko dwa razy do roku – to skandal. Nie ma na to zgody
11. Grzech cwaniactwa – pamiętamy jak pod publikę usunięto z budżetu na początku 2015r. na wniosek zarządu 100 000 zł przeznaczone na kupno samochodu. (Wydawałoby się – piękny gest), żeby rok później na poprzedniej sesji przeznaczyć na zakup samochodu służbowego 110 000 zł. Nie ma na to zgody. Czyżby sadełka po imprezach powiatowych dla zarządu przybyło i trzeba kupić większą brykę?

Faktycznie zbudowano  „kwiatek do kożucha” – parking za 100 tys. – jako zasłona dymna do tego ile wpadło do ich kieszeni z pensji i diet.

12. Głosami zarządu nie dopuszczono do obniżenia diet radnych i pensji zarządu o 30 % czego byłem inicjatorem, co w sumie naraziło budżet powiatu na 2015 r. na stratę 250 000 zł. (ćwierć miliona). Był to grzech pazerności.  Nie ma na to zgody
13. Grzech rozrzutności – wyremontowano parter budynku starostwa za pół miliona złotych.  Za pół miliona można 2 domy pobudować.
14. Naganne było zatrudnienie żony radnego Moździerskiego w starostwie. Nie ma na to zgody
15. Kolejnym grzechem jest brak poprawy usług medycznych w powiatowych szpitalach. Nie ma na to zgody
16. Zapaść ZOZ –ów, brak perspektywy i konkretnych założeń rozwoju placówek służby zdrowia w powiecie. Zarząd umywa od tego ręce, zwalając wszystko na dyrektorów. Nie ma na to zgody
17. Zatajenie wniosków z audytu np. w  SP ZOZ w Dąbrowie Białostockiej. Wiedzą o tym m.in. pracownicy tej placówki a ukryto to przed radnymi powiatowymi.
18.  Na ważne rzeczy nie ma pieniędzy, a na zabawę dla starostwa znalazły się grube  pieniądze (impreza Pożegnanie Lata kosztowała 85 tysięcy). Za 55 tysięcy bawiono się na Pożegnaniu Lata. Jest to grzech zaniedbania – trawienie czasu na bezużyteczne zajęcia. Nie ma na to zgody
19. Przy tej okazji popełniono grzech obżarstwa, grzech nie umiarkowania w jedzeniu i piciu, kiedy na catering wydano 14 500 zł. Za tyle można 2 wesela nakarmić. Nie ma na to zgody  Do tej pory nie udzielono mi odpowiedzi na co wydano ponad 30 tysięcy zebrane od sponsorów podczas Pożegnania Lata.
20. Grzech głupoty i amatorszczyzny starosty miał swoje konsekwencje w skardze pana Kazimierowicza z Ogólniaka na starostę. Pamiętamy ile było zachodu, ile ludzi zaangażowano do rozstrzygnięcia tej sprawy po wszczęciu procedury po otrzymaniu anonimu przez starostę.
21. Obsadzenie dyrektora ogólniaka i dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sokółce bez konkursu – grzech amatorszczyzny Nie ma na to zgody  
22. Grzechem skąpstwa i znieczulicy społecznej było nie znalezienie przez zarząd pieniędzy na drugą obowiązkową lekcję jęz. angielskiego w klasach III i IV technikum w ZSR w Sokółce. Nie ma na to zgody   
23. Skąpstwem i znieczulicą jest brak podwyżek za wychowawstwo, które obecnie wynosi 50 zł brutto. Wiemy w jak trudnych warunkach i często w bardzo licznych klasach wychowawcy muszą pracować.  
24. Przez cały rok zamiast robić coś pożytecznego, organizowano wyjazdy, obdarowywano się prezentami i promowano aż do znudzenia „plastikowe” uśmiechy. Ludzie mają już tego dość.  Nie ma na to zgody
25. Przegrana sprawa starostwa w NSA z wojewodą było marnotrawieniem czasu pracowników i pieniędzy. Sprawa dotyczyła pamiętnej zmiany w statucie.
26. Starosta nie przedstawił żadnych dowodów na to, że będąc w spółce śmieciowej w mniejszości zrobił cokolwiek, aby zatrzymać gromadzenie śmieci w Karczach. Jedyną jego wymówką było to, że nic nie zrobił bo był w mniejszości. A nawet w mniejszości można działać czego przykładem jest Hołownia.  
27. Brak publikacji protokołów z posiedzeń zarządu i uchwał zarządu oraz terminowych publikacji protokołów z posiedzeń komisji jest grzechem zatajenia, opieszałości i ignorancji mieszkańców powiatu. Nie ma na to zgody                                                                                                                    
28. Przez ponad rok nie zabezpieczono w budżecie środków na zakup dla Wydziału Organizacyjnego wyposażenia do pracy: jak dyktafon dla protokolantów, co powoduje, ze protokoły z posiedzeń rady powiatu i komisji stałych są bardzo ułomne i są nie do przyjęcia.  Jak długo nasze starostwo będzie postrzegane jako urząd, który nie radzi sobie z tym problemem.  Nie ma na to zgody    
29. Grzechem amatorszczyzny - są protokoły z posiedzeń zarządu, komisji i rady powiatu.
30. Grzechem zaniechania i lękiem przed odpowiedzialnością jest odwlekanie zmiany statutu powiatu sokólskiego np. w kwestii inicjatywy obywatelskiej, której w obowiązującym statucie nie ma. Zapewne boicie się przed zebraniem wśród mieszkańców podpisów o Wasze odwołanie.
31. Zastanawia mnie czy „nieme” posiedzenia zarządu czy sesji świadczą o tym, że trwacie w grzechu niewiedzy, może niekompetencji a może macie inne grzechy na sumieniu, bo wielu z was merytorycznego głosu nie wydało od początku kadencji. Stwierdzam to na podstawie doświadczenia tu na sesji jak też na podstawie zdobytych przeze mnie protokołów z posiedzeń zarządu.  Nie ma na to zgody
32. Grzech nieprzemyślanego działania i uszczęśliwiania samorządów na siłę. Chodzi mi o zamieszanie i nieudaną próbę przekazania majątku ZS w Suchowoli gminie Suchowola.

Reasumując. Wydoiliście ten budżet na maksa, na ile wam ustawa pozwala. Jako katolik z wrażliwym sumieniem zagłosuję przeciwko udzieleniu Wam absolutorium. Mam nadzieję, że większość z radnych zagłosuje podobnie i przez negatywny wynik głosowania pozbędziemy się tego zarządu. Będziecie mogli wtedy pójść i wydoić krowy w oborze. Tylko nie wiadomo która krowa Waszej zachłanności podoła."

Autorem tekstu jest radny powiatowy, Jarosław Hołownia.