Ostatnio maile ze złośliwymi programami dostają klienci PGE Obrót. Wśród nich są również osoby z województwa podlaskiego - mówi rzeczniczka spółki Agnieszka Szczekala. Dodaje, że wielu klientów dostało wiadomości zatytułowane "eFaktura za energię elektryczną (numer)". W wiadomości pojawia się informacja, że jest to eFaktura wystawiona przez PGE Polską Grupę Energetyczną.
Agnieszka Szczekala informuje, że PGE nie jest nadawcą tych wiadomości, a fałszywy e-mail może stanowić zagrożenie niebezpiecznym wirusem typu "trojan".
PGE apeluje do wszystkich klientów, by dla bezpieczeństwa swojego sprzętu elektronicznego nie otwierali wiadomości zatytułowanej "eFaktura za energię elektryczną (numer)".
Jak w takim razie rozpoznać prawdziwą eFakturę wystawioną przez PGE Obrót?
Nadawcą jest firma Blue Media, a prawidłowy adres nadawcy to Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Informatyk Maciej Krejza dodaje, że trzeba zwracać uwagę na wszelkie maile od nieznanych nadawców. Prośba o kliknięcie w nieznany link lub załącznik powinien być dla nas ostrzeżeniem. Jeśli je zignorujemy, to możemy nieświadomie zainstalować u siebie złośliwe oprogramowanie. Niektóre może od nas również wyłudzać pieniądze.
Oszuści często podszywają się pod firmy telekomunikacyjne lub kurierskie i pocztowe. W wiadomościach zwykle znaleźć można informację o nieodebranej przesyłce lub konieczności zapłaty za jej przechowywanie. (wsz/koi)
Źródło informacji: www.radio.bialystok.pl