- Młode osobniki przeniesiono do specjalnie skonstruowanego sztucznego gniazda, zawieszonego w środku lasu na wysokości około 20 metrów. Przez najbliższe dwa tygodnie ptaki będą codziennie dokarmiane i obserwowane. - powiedział Robert Konował z Nadleśnictwa Krynki.
Nadleśnictwo Krynki reintrodukcją sokołów zajmuje się od 2012 roku. Łącznie wyhodowano i wypuszczono na wolność już 13 osobników. Gatunek tych ptaków ma status zagrożonych, ponieważ na przełomie lat 60 i 70 używano środków chemicznych do zwalczania owadów. Populacja sokołów wędrownych spadła wtedy drastycznie i była blisko wyginięciu.
Jak stwierdziła Elżbieta Moniuszko, lekarz weterynarii z Białegostoku „Ważne jest, aby ekosystem był pełny. Sokół jest bardzo istotnym ogniwem, ponieważ poluje na słabe osobniki i dzięki temu równowaga w przyrodzie jest zachowana.”
Prawdopodobnie osobniki, które zostały dziś przeniesione do gniazda to samiec i samica. Aby mieć pewność jakiej są płci, zostały od nich pobrane próbki piór do badań laboratoryjnych. Cały proces reintordukcji trwał blisko 2 lata.