- Znajdujący się na niej krzyż pochodzi z lat 90-tych i jest to zasługa pana Janusza, który opiekował się tym miejscem do końca lat 90-tych. Według jego relacji jeszcze na początku lat 80-tych stał tu brzozowy krzyż, a na mogile harcerze palili znicze lecz byli przeganiani przez milicję. - czytamy w wiadomości do redakcji przesłanej przez Krzysztofa Promińskiego ze Stowarzyszenia Historycznego im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej.
Dlaczego milicja przeganiała harcerzy z tego miejsca? Jaką tajemnicę skrywa ta mogiła? Prosimy o pomoc w rozwikłaniu tej zagadki. Na informacje czekamy pod nr telefonu: 604 738 388 lub e-mailowo: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
opr. /ps/
