Z kilkoma pytaniami o powody wycinki drzew zwróciliśmy się do rzecznika prasowego przy Sądzie Okręgowym w Białymstoku. Oto odpowiedzi na nasze pytania:
"- zostało wyciętych 12 sztuk modrzewi;
- drzewa były chore - zainfekowane wełnowcem w zaawansowanym stadium, co powodowało obumarcie w 80% ich koron, psuły wizerunek;
- koszty związane z usunięciem drzew poniósł Sąd Rejonowy w Sokółce jako zarządca działki, na której rosły drzewa;
- drzewa stanowiły zagrożenie zarówno dla budynku sądu, dla napowietrznych linii energetycznych, jak również stanowiły zagrożenie bezpieczeństwa dla uczestników ruchu drogowego (piesi i samochody na parkingu);
- ostatnie wichury jakie nawiedziły Sokółkę nie miały bezpośredniego związku z wycinką drzew (decyzja wydana w maju 2016 r. z terminem realizacji do 31 marca 2017 roku)."