Zespół Pogranicza od samego początku spotkania zepchnęła rywali do obrony i już w 5 minucie Kamil Korycki precyzyjnym strzałem w prawy dolny róg bramki umieścił piłkę w siatce. W 15 minucie kolejny gospodarze przeprowadzili szybki atak i napastnik Piotr Andrzejewski podwyższył na 2:0. Wynik do przerwy nie uległ zmianie, obydwie drużyny stworzyły po kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki.
Po zmianie stron w 48 minucie Kora po ładnej akcji i błędzie w ustawieniu obrony Pogranicza zdobywa kontaktową bramkę, a mecz zrobił się nerwowy. Przemysław Masłowski (bramkarz i trener) Pogranicza Kuźnica swoją kapitalną interwencją uratował drużynę przed stratą bramki z tzw. ,,setki''. Swoimi dobrymi interwencjami i podpowiedziami trenerskimi z pola karnego zmotywował w drużynie dodatkową energię i zaangażowanie. Od 60 minuty ciągłe ataki z prawej strony Andrzeja Ardziewicza i Piotra Andrzejewskiego siały postrach drużyny z Korycina. W 70 minucie po przelobowaniu bramkarza Piotr Andrzejewski zdobył bramkę na 3:1.
Wynik spotkania mógłby być dużo wyższy jednak kilka dogodnych sytuacji nie wykorzystali zawodnicy Pogranicza. W 90 minucie sam na sam z bramkarzem Kory wychodził Przemysław Słoma (Pogranicze), po którego strzale poza polem karnym w niedozwolony sposób obronił bramkarz gości (ukarany czerwoną kartką). Po nie wykorzystanym stałym fragmencie gry sędzia zakończył emocjonujący mecz.
Źródło informacji i zdjęć: Pogranicze Kuźnica
opr./ps/