Mimo, że to najstarsza nekropolia w naszym mieście, której historia sięga XVII wieku, jest ona zaniedbana i rzadko odwiedzana. Ocalałe stare macewy poprzechylały się i pokryły mchem. Nawet w wyobraźni trudno odtworzyć dawne alejki i z pewnością okazałe niegdyś sarkofagi i kamienie nagrobne. Nikt z nas nie potrafi już dzisiaj odczytać hebrajskich napisów, widniejących na macewach. Ciekawość wzbudzają wyryte na nich symbole: gwiazda Dawida, przełamane świece, złamane konary drzewa czy lew, trzymający tablice Abrahama. Macewy mają różne kształty, a na niektórych inskrypcje są obustronne...
Sokólski kirkut jest naszym dziedzictwem kulturowym, które staramy się ocalić przed niszczącym upływem czasu i naszej ulotnej pamięci. Nie chcemy, aby pamięć o sokólskich Żydach, którzy przed wojną stanowili ponad połowę mieszkańców naszego miasta, zupełnie się zatarła. Chcemy ją ocalić, pielęgnować i przekazać kolejnym pokoleniom. Dlatego już od dawna gromadzimy stare fotografie, pamiątki, spisujemy wspomnienia, regularnie odwiedzamy i porządkujemy żydowski cmentarz. I taki m.in. cel ma aktualnie realizowany przez nas projekt "Zabytki wielu kultur",  w ramach którego uprzątnęliśmy dzisiaj kirkut.

prof. Małgorzata Kułakowska

 Zdjęcia: Michał Kułakowski/liceumsokolka.pl