Obowiązek rejestracji kart pre-paid nakładają przepisy ustawy z dnia 10 czerwca 2016 r. o działaniach antyterrorystycznych, zwanej również ustawą antyterrorystyczną.
Abonenci muszą podać imię, nazwisko i PESEL albo serię i numer dokumentu tożsamości, a cudzoziemcy spoza Unii Europejskiej - numer paszportu lub karty pobytu. Firmy muszą podać swoją nazwę i jeden z numerów - REGON, NIP, KRS, albo numer ewidencji działalności gospodarczej.
Rejestracji można dokonać m.in. w salonach operatorów i placówkach Poczty Polskiej.
Jeżeli karta pre-paid nie zostanie do jutra zarejestrowana, wówczas dostawca usług telekomunikacyjnych ma obowiązek wyłączenia takiej karty, co jest równoznaczne z utratą przez abonenta numeru. Wyłączenie karty SIM nie jest równoznaczne z tym, że dotychczas niewykorzystane i zgromadzone na koncie środki pieniężne podlegają zwrotowi. Przepisy Prawa Telekomunikacyjnego nie nakładają na dostawców usług telekomunikacyjnych takiego obowiązku.
Jak podało tvn24bis.pl, operatorzy przewidują jednak ewentualną możliwość przedłużenia tego terminu.
"Klientom, którzy nie zdąża zarejestrować swego numeru Plus umożliwi dokonanie tego w terminie późniejszym, a po rejestracji zostanie przywrócona wartość i ważność konta, usługi i promocje aktywne na koncie w momencie zaprzestania świadczenia usług" - informuje tvn24bis.pl biuro prasowe Plus.
"Gdy skończy się okres pasywny, czyli ten w czasie którego klient może jedynie odbierać połączenia i SMS-y, to klient faktycznie może stracić numer. Jeżeli klient w tym czasie zarejestruje numer, będzie mógł z niego korzystać normalnie tuż po rejestracji" - wyjaśnia biuro prasowe Orange.
Jednak, aby uniknąć problemów i niepotrzebnego stresu, lepiej jeszcze dziś udać się do odpowiedniego punktu i dopełnić wszelkich formalności.
/jj/