W ekstremalnym biegu wzięli również udział „Herosi” z Sokółki. Niestety nie udało im się wywalczyć miejsca na podium... ale w tym wyścigu nie to było najważniejsze. Każdy z zawodników biegł po to aby sprawdzić samego siebie, swoje granice wytrzymałości fizycznej, czy jest w stanie podjąć wyzwanie i ukończyć ten wyścig. Bieg był ciężką próbą siły, wytrzymałości i charakteru. Dlatego ogromne gratulacje należą się wszystkim, którzy podjęli ekstremalne wyzwanie HERO RUN. Przekroczyli swoje granice i nie przestraszyli się ani skwaru, ani trudnych przeszkód.
/WŻ, TV/