Mama 10 miesięcznego Noela ma ogromny żal do lekarzy. Mój synek po urodzeniu był w dużo lepszym stanie niż jest teraz, po operacji - zaczyna opowieść Lavdia, zrozpaczona matka Noela chorego na serce.
Lavdia, mama Noela jest z pochodzenia Albanką, od około 10 lat mieszka w Dąbrowie Białostockiej. Na co dzień pracuje w  Selezjańskim Domu Młodzieży w Różanymstoku.
U małego Noelka zdiagnozowano poważną chorobę - atrezję płucną z ubytkiem przegrody międzykomorowej i naczynia typu MAPCA (przetoki naczyniowe). Poza tym wykryto wrodzoną wadę układu moczowego i zespół Di George’a.
 Jedyną nadzieją na życie dla niego jest operacja trudna operacja w Rzymie.
Jest już znany plan leczenia opracowany przez dr. Adriano Carotti.
Ale na to potrzeba pieniędzy, aż 40 tys. euro, czyli około 160 tys. zł. Do tej sumy należy dodać transport medyczny który opiewa na kwotę  60 tyś. Zł.
Podczas jednej z wizyt w szpitalu okazało się iż malec ma wielkiego tętniaka w sercu, który niestety zagraża życiu chłopca. Lekarze natychmiast podjęli decyzję o kolejnej operacji. 8 czerwca chłopczyk przeszedł w trybie pilnym zabieg usunięcia tętniaka. Wydarzenie to było bardzo stresujące dla obojga rodziców.
Organizm chłopca jest podatny na zakażenia, na szczęście do żadnej poważnej infekcji nie doszło.
Noel jest przytomny jednak do tej pory nie odzyskał swojego oddechu, jego stan jest poważny z tytułu dalszej niewydolności serca.
„Nie rozumiem dlaczego jej dziecko jest w gorszym stanie niż przed operacją, skąd wziął się u niego tętniak, zwężone tętnice, które wcześniej były takie jak powinny. Ma wrażenie, że na serduszku jej maleńkiego synka przeprowadzono eksperyment, który się nie powiódł,  On do dnia operacji sam oddychał. Nawet po urodzeniu miał lepszą saturację niż teraz i mocniej biło jego serduszko. Rozwijał się normalnie mimo wad” - tłumaczy mama Noela. Dodaje jednak, że nie może teraz roztrząsać ewentualnych błędów w leczeniu chłopca. Musi zrobić wszystko, by dziecko wyzdrowiało.
Mama małego Noela podjęła silną i niezwykłą walkę o zdrowie synka, we własnym zakresie skontaktowała się z profesorem Adriano Carottim ze Szpitala Dzieciątka Jezus w Rzymie, przekazując pełną historie choroby maluszka.
Profesor Adriano odezwał się do nich niemal bez zwłoki.
Na dzień dzisiejszy zbliżamy się do kwoty potrzebnej do uratowania życia a opiewa ona na  200 tyś. zł.
Potrzebne będą również fundusze na dalszą opiekę nad Noelem.
Wiec jeszcze raz  w imieniu oraz rodziców Noela oraz Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury w Dąbrowie Białostockiej zapraszamy wszystkich na kwestę która odbędzie się w sobotę oraz niedzielę 26,27.8.2017r. na stadionie miejskim w Dąbrowie Białostockiej.
Jako redakcja Sokółka.TV przyłączamy się do apelu, i życzymy powodzenia.
Pomóżmy Noelowi uratować jego małe serduszko !
https://www.siepomaga.pl/noel

/TL/