Głównym celem projektu jest poznanie i zrozumienie wielokulturowości kresów, bogactwa i wielości narodów oraz wielowiekowej tradycji tych ziem.
Nasz dwudniowy pobyt na Białorusi ograniczyliśmy do poznania Grodna i okolic, chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej miejsc, zabytków i poznać niepowtarzalną atmosferę tego regionu.
Rozpoczęliśmy zwiedzanie od miejsca pamięci w Naumowiczach – miejscowości pod Grodnem, tragicznym ze względu na czas II wojny. W fortach Naumowicz znajduje się zbiorowa mogiła ok. 500 Polaków, którzy zostali rozstrzelani przez hitlerowców w 1943 roku. W grobie spoczywają przedstawiciele polskiej inteligencji, w tym pochodzący z miejscowości niedaleko Dąbrowy – Lipska. Nad miejscem kaźni górują dwa krzyże - symbole zachodniego i wschodniego chrześcijaństwa.
Dawne królewskie Grodno powitało nas nie tylko słoneczną pogodą, ale przepiękną panoramą nadniemeńskiego grodu, którego początki sięgają wczesnego średniowiecza. Sercem starego Grodna są m.in. cerkiew na Kołoży (XII w.) przypominająca o próbach chrystianizacji tych ziem oraz Stary i Nowy Zamek świadectwo rządów księcia litewskiego Witolda, dynastii Jagiellonów oraz dramatyczne wydarzenia panowania ostatniego polskiego władcy Stanisława Augusta Poniatowskiego. Niestety z tym miastem związane są tragiczne dla Polaków daty – rozbiory.
O bogatej przeszłości miasta i ludzi świadczą zabytkowe cmentarze np. Farny założony w XVIII w. i należący po wileńskiej Rossie i lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim do najstarszych i najważniejszych nekropolii dawnych kresów Rzeczypospolitej. Tu spoczywają twórcy kultury np. Eliza Orzeszkowa, politycy, znani duchowni, lekarze, dowódcy wojskowi. Niedaleko siebie leżą Polacy, Litwini, Białorusini oraz Tatarzy – żołnierze jazdy tatarskiej – niezwykłe.
Nie ma przeszłości miasta i regionu bez społeczności żydowskiej. Okazała i majestatyczna Wielka synagoga z przepięknym mauretańskim wnętrzem, obok budynek jesziwy, czyli żydowskiej szkoły, widoczne są z daleka. Niestety to także tragiczna historia zagłady tej społeczności, którą poznaliśmy w Muzeum Historii Żydów Grodna oraz odwiedzając teren getta.
Wieczór spędziliśmy wędrując urokliwymi uliczkami miasta, zaglądając w liczne podwórka, wchodząc do kościołów, cerkwi i kirchy.
Jednym z najważniejszych działań były porządki na grodzieńskim kirkucie przy ul. Papowicza. To jedyny w mieście ocalały cmentarz żydowski, którego początki sięgają być może XVI wieku. Mimo deszczu udało się oczyścić i dokonać renowacji 10 macew. To niezwykłe zajęcie przybliżyło nas do kultury i tradycji żydowskiej, pozwoliło poznać pogrzebowe obrządki i prawa żydowskie.
Po pracowitym przedpołudniu zwiedziliśmy Muzeum Historii Religii, w którym poznaliśmy bogatą przeszłość historyczną i religijną Grodzieńszczyzny. Przez wieki żyły obok siebie różne narody, wyznawano odrębne religie, modlono się w kościołach, cerkwiach, synagogach, meczetach i kirchach we własnych językach, ale wspólnie budowano miasto, tworzono jego infrastrukturę, broniono i oddawano życie. Pozostaje więc Grodno ze swym bogactwem i różnorodnością kulturową miejscem niezwykłym, dawnym kresowym grodem, w którego budynkach, pomnikach, ulicach, zabytkach zatrzymał się czas.
Materiał, artykuł oraz zdjęcia dzięki uprzejmości Pani Doroty Budzińskiej oraz Pani Jolanty Konstańczuk.
opr. /TL/