Każdy z nas właśnie takie pytania zadaje sobie w związku ze zbliżającym się kolejnym rokiem. Jakie te minione 12 miesięcy dla nas było, co powinniśmy zmienić, by żyło się nam lepiej? Wśród najczęstszych postanowień są m.in. dieta, aktywność fizyczna czy rzucanie palenia. Co jeśli próbowaliśmy z tym już wiele razy? No cóż, niejeden coach powiedziałby, że jeśli nie udało ci się jakichś zmian wprowadzić w życie, to albo niezbyt się starałeś, albo po prostu te cele nie były dla ciebie. Może warto rozważyć coś nowego? Sprawdź te 7 spraw, nad którymi zdecydowanie warto pracować!

1. Bądź szczęśliwy
Szczęście nie zależy od stanu posiadania. Choć kwestie materialne mogą w życiu wiele ułatwić, to jednak dobrze wiadomo, że wielu majętnych ludzi wcale szczęścia nie odczuwa. Samobójstwa, depresje, używki - to dotyczy wielu najbogatszych ludzi świata. Szczęście jest stanem umysłu. Kochanowski pisał, by "przystawać na male", więc zamiast obiecywać sobie, że w nowym roku będziesz szczęśliwy - po prostu bądź i nie uzależniaj swojego szczęścia od czegokolwiek. Bądź szczęśliwy teraz, bo przyszłość jest niepewna.

2. Przestań narzekać
Narzekanie to bolączka większości z nas. Tymczasem zawsze jest coś, co może nam nie odpowiadać. Mimo to musimy nad tym panować, bo tak, jak wszystko, tak i narzekanie "wchodzi nam w krew". Jak mówi dr Travis Bradberry, narzekanie tylko pogłębia nasz stan nieszczęścia. Mózg człowieka uczy się określonych rzeczy - im więcej razy powtarzamy daną czynność, tym łatwiej później nam przychodzi. Ponadto, badania naukowców z Uniwersytetu Stanforda wskazują, że narzekanie sprawia, że zmniejsza się część mózgu odpowiedzialna m.in. za rozwiązywanie problemów - pisze businessinsider.com.pl.

3. Nie przywiązuj wagi do rzeczy materialnych
Ile razy w życiu było tak, że strasznie chciałeś coś mieć, upatrzyłeś sobie taką jedną rzecz, wyobrażałeś, co to będzie, jak bardzo będziesz szczęśliwy, kiedy już to zdobędziesz, a potem, gdy rzeczywiście to miałeś, nie odczuwałeś spodziewanej radości? Dlatego właśnie pogoń za rzeczami może być niszcząca. W dzisiejszych czasach, kiedy niemal każdy produkt reklamowany jest jak antidotum na smutki, okazuje się, że to tylko złudne poczucie szczęścia. Być może poczujemy je, kiedy kupimy nową sukienkę, drogi gadżet elektroniczny albo pójdziemy na kosztowny zabieg w gabinecie kosmetycznym. W rzeczywistości radość ta potrwa krótko i najpewniej nie będzie tak intensywna, jak nam się wydawało - a to dodatkowo nas unieszczęśliwi, bo zdamy sobie sprawę, że następnym razem będzie tak samo.

4. Nie pij kawy z samego rana
Człowiek jest bardziej produktywny, kiedy jego organizm ma odpowiedni poziom kortyzolu. Ten hormon stresu najintensywniej mózg wytwarza właśnie w godzinach porannych - około 8-9 godziny. Jeśli pojemy kawę, to ograniczamy wydzielanie kortyzolu i kiedy jego poziom naturalnie spada, my czujemy się mniej pobudzeni, wręcz ospali. Ponadto, organizm przyzwyczaja się do sztucznego pobudzania kawą i powstaje błędne koło.

5. Tydzień ma 168 godzin
Dobrze znasz uczucie, kiedy dużo zaplanowałeś na dany dzień, a potem znowu okazuje się, że 24 godziny nie wystarczą, by wszystko to zrobić. Zamiast stresować się, faktem, że po prostu coś się nie udało, zacznij planować swój kalendarz wokół tygodnia, nie doby. Zdecydowanie łatwiej będzie znaleźć czas na wszystko. Pamiętaj jednak, żeby po prostu nie brać na siebie zbyt wiele obowiązków i daj sobie czas na odpoczynek.

6. Nie podjadaj przed snem
Wydaje się, że to rada tylko dla tych, co się odchudzają. Jednak wcale nie. Najadanie się przed snem negatywnie wpływa na to, jak wypoczywamy. Trudno sobie to uzmysłowić, ale kiedy my śpimy, nasze organy wewnętrzne pracują. Jedząc duże ilości tłuszczów czy cukrów przed snem zmuszamy je do zmożonej pracy i utraty cennej energii.

7. Nie trać czasu
Ile razy w pracy zaglądasz na Facebooka, sprawdzasz coś w telefonie albo koncentrujesz się na rzeczach całkiem zbędnych? w efekcie tego albo zostajesz dłużej w pracy, by nadgonić, albo w domu zamiast odpoczywać albo zająć się swoim hobby stresujesz się, ze nie wyrabiasz się w pracy. W ten sposób tracisz czas i w pracy, i po pracy. Jeśli zmagasz się z takim poczuciem, koniecznie przeanalizuj, co możesz zrobić inaczej. Zaplanuj roboczy dzień i realizuj go krok po kroku. Korzystaj z technik, które pomagają uszeregować zadania. A do czasu wolnego podchodź z równie dużą uwagą. Zamiast kolejny wieczór siedzieć przed telewizorem po prostu zrób coś, na co od dawna masz ochotę. Wtedy z pewnością od razu poczujesz przypływ radości i satysfakcji, że wreszcie nie siedzisz bezczynnie.

Źródło: RadioZET.pl/businessinsider.com.pl/SA

opr./WŻ/